Nie wiem co by tu napisać... Ogólnie nic nowego na sobie nie mam prócz tshirtu z Pull&Bear który kupiłam już z miesiąc temu. Tytuł posta tak jak napis na koszulce. Co może oznaczać? Jedna jedyną ulubioną koszulkę? W której chodzi się na okrągło? Brrrrrr.... Wolałabym tego nie robić :P ale na poważnie mam kilka, a może nawet kilkanaście rzeczy w swojej szafie które naprawdę lubię i często noszę:) jak Np.czarny oversizeowy sweter który zakładam zawsze kiedy "nie mam się w co ubrać" albo zamszowe baletki które dają ulgę moim ciągle zmęczonym stopom, lub woskowane spodnie gstar które pojawiają się w co drugim moim outficie;P mogłabym tak wymieniać... na koniec remix utworka Kings of Leon który chyba nigdy mi się nie znudzi:)
A Wy macie jakieś swoje ulubione ciuchy, w których często śmigacie???
Im' wearing:
tshirt - pull&bear
jacket and bag - zara
destructed jeans - gap
botties - dv by dolce vita
Taki troche elegancki rock'n'roll, fajnie.
OdpowiedzUsuńDzięki:):):)
OdpowiedzUsuńJa mam sporo ulubionych ciuchów bo byłam ostatnio na zakupach ;)
OdpowiedzUsuńSuper t shirt !
Hahaha:)dzięki:)
OdpowiedzUsuńSo nice!!! I love it!!!
OdpowiedzUsuńKurtka!!!
OdpowiedzUsuńlove it !
OdpowiedzUsuńxxooxoxo
lve
happy first of may <3
You are THE ONE girl!!;)))
OdpowiedzUsuńI adore the tee you're wearing!
OdpowiedzUsuńCome back soon to visit me on Cosa Mi Metto???
Enter Cichic giveaway!!
Thank's guys!
OdpowiedzUsuńMarta: :P:)
cute jacket
OdpowiedzUsuń