poniedziałek, 27 maja 2013

Let's Run


 całkiem nie dawno bo tydzień temu, zaczęłam biegać, znowu. Biegałam już kiedyś całkiem długo, nawet nie wiem kiedy i przez co przestałam, być może z lenistwa. Uwielbiam bieganie, tak samo jak pływanie, i jazdę na rowerze. Siedzenie w siłowni lub schematyczny aerobik nie są dla mnie! Lubię sport który daje mi poczucie wolności:) bieganie jest najlepszym tego znaczeniem. Tydzień temu siedząc wieczorem w książkach, coś mnie tknęło, poczułam że muszę iść pobiegać, bałam się tylko czy moje stare nike'i będą jeszcze w dobrym stanie, i były... Biegałam tylko 20 minut na początku zeby nie zrobić sobie krzywdy w postaci nie możności podniesienia sie z łóżka następnego dnia:D ale nie bylo tak źle, w mojej okolicy jest mnóstwo biegaczy jako że mieszkam niedaleko terenów zalesionych. Ostatnio pogoda nie dopisuje choć wiem że prawdziwemu biegaczowi nie straszny deszcz czy śnieg;)
tak więc na rozgrzewkę przygotowałam dla Was porcję wybranych modeli butów do biegania, w super kolorach:) na ulicy spotykam mase ludzi którzy noszą je także do codziennych stylizacji, jednym slowem buty do biegania są bardzo na tak:) mi podobaja sie wszystkie:) a Wam które przypadły do gustu? Są w śród Was osoby które biegają?


















my fav! <3 black with pink




all shoes You can find on Zalando.pl

środa, 22 maja 2013

Bright side of the moon

Hej! W końcu coś dodaję... Pogoda w tym tygodniu w moim mieście jest bardzo kapryśna, ostatnio głównie uciekam przed burzami:) a outfit prezentowany dziś jest outfitem z minionego weekendu, jedni mogą uznać go za nudny, tak samo jak resztę dzisiejszej oprawy(muzyka itd) ale naprawdę ostatnio mam taki smętny nastrój, ogólnie nad wieloma rzeczami ostatnio się zastanawiam, ogólnie nad sobą, tym co robię, co chce robić w przyszłości dalej, w czerwcu oddaję swoją pracę licencjacka (ekhm... tzn.mam zamiar ją oddać) no i z tym właśnie mam problem że pewien etap który zaczełam 5lat temu się skończy, nie wiem czy chcę dalej robić tytuł magistra w tej dziedzinie czy iść na coś innego... Mam jedno marzenie dotyczące mody...chcialabym bardzo isc do Szkoly Stylu Moniki Jaruzelskiej (marze o tym juz drugi rok) Gdyż ubrania i stylizowanie (innych) zawsze były moją pasją, oglądałam ostatnio wywiad z Mają Sablewska i ona powiedziała że interesują ją ludzie, i dlatego chce pomagać kobietom ubierać się, odkrywać siebie we własnym stylu, też bym tak chciała, bardzo mnie to pociąga. Praca w salonie kosmetycznym dała mi to że naprawdę widzę jak wiele kobiet potrzebuje porad dotyczących ubioru, makijażu, pielęgnacji swojej skóry... Ktoś może powiedzieć że kolejny ekspert się odezwał, nie uważam się za znawcę mody, po prostu ja rozumiem to instynktownie, nie potrafię tego wytłumaczyć... I uwielbiam sprawiać że ktoś odkryje w sobie coś czego nie widział wcześniej, czy to poprzez ubranie czy makijaż...
 
a tak wracając do dzisiejszej stylizacji (uff) to wszystko co jasne, białe inspiruje mnie ostatnio bardzo:) biała marynarkę kupilam na zimowej wyprzedarzy specjanie na lato;) wiedzialam ze będzie sie prezentować idealnie w letnim słoneczku:) i będzie wyglądać stylowo. Zeby nie bylo nudno marynarka ma wyszywany wzór żakardowy, tak samo jak biały top typu oversize który założyłam pod spód, do tego jegginsy i wspomniane hi top sneakers z poprzedniego posta, wiem, że miały być spodenki a wyszło jak zwykle;) spodenki postaram się pokazać następnym razem;* kiss!






 
sneakers - pull&bear(New) // jeggings and top - zara trf(2013) // white jacket - zara basic(winter sale 2013)