No i stało się! od tygodnia jestem posiadaczką butów typu sneakers, high top czy jak tam je jeszcze zwą.
Moje są z Pull & Bear, przyznaję że odkąd je zobaczyłam od razu zapragnęłam je mieć, jedyne z butów tego typu które mi się podobały to oryginały od Isabel Marant kosztujące prawie 2000 w wersji czerwonej, lecz nie mam w sobie tyle determinacji żeby składać na buty przez pół roku, i jeszcze nie mieć gwarancji że je dostanę (praktycznie wszystkie są regularnie wyprzedawane).
Szorty z Zary TRF, są typu a'la bieliźniane i zamierzam je nosić ze sneakersami, ale i z klapkami, balerinami(już przetestowane) oraz mokasynami :P są leciutkie i delikatne. W wolnych chwilach pracuje nad opalenizną moich bladych jak ściana nóg, dlatego na dniach powinien pojawić się jakiś secik:)
no nieeee też bym nie dała rady czekać tyle czasu na buty których i tak mogłoby koniec końców nie być :P szorty są genialne ! czekam na stylizacje ! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio dopiero zauważyłam ten model butów, bardzo mi się podobają i chyba sama pomyśle nad ich kupnem :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci ze zadziwiające jest to, do ilu ciuchów one pasują! A jak super łączy się je z niby elegancko zwyczajnymi rzeczami ... Ja jestem mega zadowolona! Choć miałam już okres ze widzialam je wszędzie i nie chcialam ich mieć... Ale te są świetne:)
UsuńFajne buciki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na www.versos-inspiringmakeup.blogspot.com
fajne szorty :)
OdpowiedzUsuńŚwietne trampki :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
DaisyLine