My latest shopping

Moje pierwsze Conversy! Model 125573 SPEC HI zauroczyły mnie tym, że są lekko woskowane, na zdjęciach średnio to widać, jednak na żywo wygląda to szałowo :D poza tym, wygodą mnie nie zaskoczyły... pierwsze wyjście i pięta zdarta, mogłam się tego oczywiście spodziewać po moich ' łatwo obdzieralnych' stopach, ale myślałam że takie obuwie jak trampki mi tego nie zrobi...


Kolejny Swatch do mojej skromnej kolekcji, tym razem zaprojektowany przez dwójkę zdolnych choreografów Laurence Yadi i Nicolas'a Cantillon'a. Prosty, czarny, z delikatnym efektem bling,bling :P tu strona internetowa http://www.cie7273.com/

Gdyby miłość można by opisać zapachem, pachniałaby właśnie tak jak Coco Mademoiselle CHANEL:) Powiem szczerze że Cieszę się że zdecydowałam się na mgiełkę do Ciała zamiast pełnowymiarowego flakonu perfum, mgiełka zaskoczyła mnie swoją trwałością, zapach już tydzień siedzi na moim płaszczu od pierwszego psiknięcia, jak na perfumowaną mgiełkę do ciała do bardzo długo, cena też jest o wiele przyjaźniejsza niż cena wody perfumowanej, choć flakon (wody perfumowanej)jest tak piękny że warto zapewne kupić full size, ale na testy i oczywiście LATO mgiełka jest w sam raz :) w zimę może skuszę się na butlę.
Dostałam gratis próbkę ALIEN Thierrego Muglera, który jest na pewno interesujący,  dziwny... (jak chyba wszystkie jego zapachy) i ...babciny:) nie dla mnie...
Do tego jeszcze maska loreal'a z Kerashopu, nie wiem, kolejny dziwny produkt z tego sklepu którego działania nie widzę...maska działa na poziomie obojętnie której z supermarketu :/ a chciałam się wziąć na swoje suche kłącza.

Perełka to bransoletka od AJS Jewellery, jest piękna i jak wszystkie bransoletki tej marki BARDZO rockowa:D Już zamówiłam kolejną!

Prosta szara bluza z długim rękawem z House'a, mleczko kakaowe Garnier 7 dni (ehe...) i gładki, czarny stanik Triumph.

Lakiery PAESE w stonowanych kolorach, cappucino w stylu Chanel i łagodny milkshake z nutą lawendy.

Tutaj mój  DUO SET

Wsjo:)