Mój sposób na ogrodniczki. Przyznam, że bardzo lubię ten typ spodni (mam już dwie pary!) bo nic mi w nich nie wystaje z tyłu (boczki-hahaha) nie zsuwają się, nie trzeba nosić do nich paska. Po prostu wygoda w czystej postaci! Moje są woskowane, co jeszcze fajniej podkreśla ich czarny kolor. Tego dnia kiedy robiłyśmy z Olą zdjęcia, na początku jak się spotkałyśmy, Ola myślała że moje ogrodniczki są skórzane!;) [taki efekt byłby bardzo oryginalny, chyba rok temu skórzane ogrodniczki miala w ofercie Zara] Pomimo że ogrodniczki przeżywają swój wielki Come Back od jakiś dwóch lat, mało kobiet decyduje sie na ich noszenie. Może dlatego że ten element garderoby był kiedyś głównie zarezerwowany dla dzieci? Chciałam pokazać dzisiejszą stylizacją że nie trzeba ich nosić z obuwiem sportowym, czy bluzami z kapturem, a że można je także łączyć z dość klasycznymi ubraniami, oversizowym płaszczem, krótkimi botkami i prostym szarym topem. Mam nadzieję że Wam się spodoba.
Co do piosenki podsyłam Wam Mix piosenki Ladytron - GHOSTS Filmik na którym tancerka Rdhotcallipepr tańczy z hula hop z tym remiksem jest jednym z moich ulubionych. Jest taka nastrojowa, tajemnicza. Cały czas mam ją w swoim telefonie i co jakiś czas jej słucham. Pamiętam że rok temu w dzień wszystkich świętych gdy wracałam z grobów, także jej słuchałam, nie zdążyła mi się znudzić od tamtego czasu:)
Moje zamszowe botki są inspirowane kultowymi już botkami Isabel Marant - Dicker. Moje dostałam na przecenie na piperlime.com dwa lata temu, wiedziałam że są podobne do tych, od Isabel - która jest jedną z moich ulubionych projektantek :) można powiedzieć o nich że są tylko inspirowane bo nie wyglądają identycznie. co innego można powiedzieć o...
... torebce, która inspirowana była torebka Balenciagi - City - czasami myślę sobie że to trochę obciach że chodzę z taka perfidną podróbką, muszę zaopatrzyć się w coś innego, na co dzień o tym nie myślę, bo bardzo lubię tą torebkę. Ale jednocześnie jestem przeciwniczką podrabianych rzeczy, więc powinnam być konsekwentna. Oczywiście kupując ją w deichmannie (w 2011 roku) nie wiedziałam jeszcze wtedy że to jest podróbka tej marki.
Suede booties - DV by Dolce Vita(2012) // Waxed Dungarees - Stradivarius(summer 2014) // Grey top - Mango(new) // Bag - Deichmann (2011) // Oversize Coat - Mango (2012) // Rings - Mango(summer 2014)
Twoje ogrodniczki podobają mi się bardzo :) Są nietypowe :) Jednak ja mam uraz do ogrodniczek... w których musiałam męczyć się jak byłam w ciąży 10 lat temu już.. kiedyś przemysł mamuśkowaty nie był tak rozwinięty.. i dostanie czegoś fajnego do noszenia graniczyło z cudem ;) Stąd moja trauma :) Podoba mi się również płaszcz :)))
Serdecznie zapraszamy do NAS Buziaki xo xo xo xo xo xo xo
Ogrodniszki masz piękne, uwielbiam ogrodniczki, sama przechodziłam poł lata w jeansowych krótkkich :) Jasne jeśli chcesz zaobserwuj a ja zrobię to samo :) Pozdrawiam!
Dziękuję za odwiedziny, jeśli mój blog Ci się spodobał - wyraź się! Jeśli nie - napisz co powinno być lepsze! Czasem punkt widzenia innej osoby, może dać wiele do myślenia:) Lubię słuchać, czytać ludzi!:)
Thank's for visiting my blog! If You like It - write about It! If You don't - write about thing's which Can be better! Sometimes different point of view, means a lot:):):)
Ogrodniczki super!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna stylizacja! :) z przyjemnością obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz na bardzo sympatyczną osobę :) piękna stylizacja ::)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement:) nie lubię sie za bardzo uśmiechać na zdjęciach,ale w życiu codziennym bardzo czesto sie uśmiecham :)
UsuńI love the black dungarees! I've been looking for black ones as well!
OdpowiedzUsuńwww.jeannechristinemarie.blogspot.com
Twoje ogrodniczki podobają mi się bardzo :) Są nietypowe :) Jednak ja mam uraz do ogrodniczek... w których musiałam męczyć się jak byłam w ciąży 10 lat temu już.. kiedyś przemysł mamuśkowaty nie był tak rozwinięty.. i dostanie czegoś fajnego do noszenia graniczyło z cudem ;) Stąd moja trauma :) Podoba mi się również płaszcz :)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
nie przepadalam za ogrodniczkami ale u Ciebie wygladaja naprawde zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńsuper je polaczylas <3
zapraszam: gertrama.blogspot.com
obserwujemy? odp u mnie ;*
Świetnie wyglądasz! Obserwuję!
OdpowiedzUsuńOgrodniczki podobają mi się na kimś, ale nigdy na sobie. W każdym razie Ty wyglądasz w nich rewelacyjnie! Cały zestaw bardzo na plus.
OdpowiedzUsuńObserwuję!
essence-of-thoughts
płaszczyk jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńButy totalnie mnie urzekły... mam słabość do takiego modelu :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie szarości!
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam serdecznie :)
fashion-and-lifestyle99.blogspot.com
Przepiękne ogrodniczki! Świetna stylizacja! Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńmnie tez urzekł płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Ale płaszczyk czadowy!
OdpowiedzUsuńOgrodniszki masz piękne, uwielbiam ogrodniczki, sama przechodziłam poł lata w jeansowych krótkkich :)
OdpowiedzUsuńJasne jeśli chcesz zaobserwuj a ja zrobię to samo :)
Pozdrawiam!
Wow this is such an awesome outfit! x
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twoje stylizacje. Ogrodniczki są ekstra!
OdpowiedzUsuńSama mam zamiar kupić sobie ogrodniczki. Mam już upatrzone. Dżinsowe. Z dziurami :D
Wow tez bym takie chętnie przygarnęła! :D
UsuńŚwietne ogrodniczki, wyglądasz w nich bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :*
ewelaina.blogspot.com
Świetny płaszczyk, ostatnio na taki poluję ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńtakze obserwuje ;*
OdpowiedzUsuńmilego tygodnia ;)
mam prawie identyczny płaszcz, jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńcudne ogrodniczki! Z tym płaszczem miodzio! Masz wyczucie stylu kobieto! Na pewno tu jeszcze wrócę ;)
OdpowiedzUsuń