Święta to naprawdę zwariowany czas, jak dla mnie w tym roku całe te przygotowania to istny rollercoaster! emocje, emocje, emocje... nerwy, nerwy, nerwy dziś wyszłam z domu bo nie mogłam wytrzymać, oczywiście nie poskutkowało to zrobieniem nowych zdjęć do posta... no bo jakby, zapewniam Was że nie chcielibyście oglądać mnie wkurzonej... oj nie... nie mam głowy do robienia zdjęć, mam tyle roboty i wyglądam naprawdę strasznie....chciałabym bardzo zrobić wigilijny set i zrobić mu fotki, może jutro dam radę, postaram się:) jeszcze nie wiem nawet w co się ubiorę:/ nie miałam czasu się nad tym zastanowić tak poważnie, a Wy co wybieracie na takie okazje? Chicałabym żeby mój wigilijny set był i wygodny i trochę elegancki i trochę casual:) jak to zawsze u mnie bywa:) loki, sukienki, itp.to nie moja bajka:):P ale zastanawiam się nad spódnicą:D
pozdrawiam Was ciepło i życzę Wam żeby ta wigilia i święta były udane! Buziaki!
ps. a inspiracje takie pomieszane , takie własnie jak mój świąteczny nastrój, raz lekko mroczny, raz przyjemny i spokojny (nie myślcie że mam schizofrenię lub inne ustrojstwo) :P kiss