Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bag on chain. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bag on chain. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 listopada 2014

Outfits: Sporty Checked

Duży szal w kratę - kojarzy mi się z klasyką gatunku, elegancją i wygodą, kiedy zobaczyłam go w jesiennej ofercie Mango zrozumiałam że to jest właśnie to, czego szukam. Ale nie zestawiłam go tak, jakbyście podejrzewali, dzis kratę ogarnęłam na sportowo, ze sneakersami, prostym swetrem i legginsami. Odkrywczo może i nie jest, ale takie ponczo z wielkiego szalika, nosiłam ostatnio kiedy temperatury nie wymagały jeszcze noszenia czapek ;)

Co do jesiennej aury - Listopad (który już się kończy) jest ponoć najgorszym miesiącem w roku... dla mnie jest nim także styczeń i luty. Na facebooku blogerki Rebel Look przeczytałam ostatnio że "Listopad jest zbiorem wszystkich poniedziałków z całego roku" - ja tłumaczę to zawsze w bardziej naukowy sposób = mniej światła = mniej serotoniny, która wydziela się, kiedy przebywamy w słonecznych miejscach, a która jest hormonem szczęścia. Dlatego chodzimy przybici, wszystko nas drażni. Niektórzy lubią sobie wtedy pójść na solarium - oczywiście jeśli macie poważne problemy z nastrojem - powinniście iść, ja jednak w trosce o swoje przyszłe zmarszczki wolę się nie narażać. Alternatywą dla "sztucznego słońca" jest SPORT! ja ostatnio pomimo że szaro i buro, pomimo że zimno i wietrznie, zakładam dwie czapki, gruby puchowy bezrękawnik i... wio na rower! Po 5 minutach energicznej jazdy mam tyle pozytywnych myśli i uśmiech na twarzy za free :) (a dzieje się tak, że podczas wysiłku fizycznego także wydzielają sie endorfiny - hormony szczęścia, one potrafią nastroić pozytywnie do życia każdego smutasa ;) 



Jeśli sport to dla Was za mało żeby poprawić sobie nastrój, spróbujcie słuchać muzyki, jest udowodnione naukowo że muzykoterapia pomaga w zwalczaniu depresji oraz działa odstresowująco :) dlatego dziś podsyłam Wam mój ukochany utworek Basement Jaxx z ich prastarego albumu Kish Kash (2003!!!) _ If I Ever Recover_ jest tak absolutnie melancholijny, trochę smutny, ale piękny. Pamiętam jak słuchałam go w jesienne wieczory będąc w LO - z przyjemnością wracam do tamtych czasów - jestem bardzo sentymentalną osobą, muzyka, która towarzyszy mi zawsze w codziennym życiu, jest często dla mnie takim wehikułem czasu, dane piosenki kojarzę z danymi okresami w moim życiu, później gdy chcę wrócić myślami do tamtych chwil włączam piosenkę - i już tam jestem :) to takie piękne i niezwykłe zarazem :)

PHOTOS - Aleksandra Franiewska EDIT - Ja / Me 

 Checked scarf / Szal, Grey sewater / szary sweter, Leggings / legginsy - Mango - (2014) // Bag / torebka - Zara (2013) // Sneakers / buty - Pull&Bear (2013) Headphones / Słuchawki - Philips (2014)



niedziela, 25 maja 2014

Outfits: Jack The Ripper



 
 

Witajcie:) To nie Kuba rozpruwacz, rozwalił mi dżinsy :) rozdarły się same, w miejscach gdzie wcześniej miały delikatne przetarcia. Ostatnio chodzę w nich dość często więc dziury ciągle się powiększają:P RIPPED JEANS czyli dziurawe dżinsy nosiłam juz daaawnoooo temu m.in.tu -->  http://mymirrormakesmymood.blogspot.com/2012/10/hello-october.html?m=1
Fajnie mi czasem "odkurzyć" stare posty, choćby po to żeby zobaczyć jak się wyglądało kiedyś i jakie się lubiło nosić ubrania:) W moim przypadku jest tak, że nadal podobaja mi sie te same, w zbliżonym stylu. Nie wymieniam całej swojej szafy co sezon - uważam że jest to bez sensu, przede wszystkim mało kogo na to stać... Co gorsza ja sie bardzo przywiązuję do swoich ubrań i z wieloma rzeczami jakie posiadam wiąże sie pewna historia a co za tym idzie, ciężko mi się z nimi rozstać:)
 
Zdjęcia były robione jeszcze przed falą upałów jakie nawiedziły nasz piękny kraj, ale musicie wiedzieć że ja już też jestem IN LOVE WITH SUMMER dlatego wrzucam maksymalnie letni teledysk The Horrors - So Now You Know - ostatnio towarzyszy mi cały czas, jestem zakochana w tej piosence, a głos ich lidera przypomina mi troszkę głos Davida Bowie <3<3<3
Ogólnie jak lubicie takie rockowe klimaty to polecam Wam przejrzenie ich dyskografii:)
 
I na zakończenie chcialam Was przeprosić że w tym tygodniu prawie nie zaglądałam na Wasze blogi, nadrobię wszystko z nawiązką na 100% - ten tydzień był dla mnie bardzo ciężki w zwiazku z masą egzaminów i zaliczeń jakie mam na uczelni, oraz chorobą, chorowanie w takie upały jest gorsze niż cokolwiek...ale jest juz lepiej, od wczoraj jestem w stanie żartować i śmiać się więc jest dobrze:)
Trzymajcie się ciepło!:)

 






I WEAR:

Levi's jeans with holes on the knees (2013)
F&F men's slip on shoes (new)
Oversize coat - Mango (2012)
Blouse with stripes - Promod (2010)
F&F aviator sunglasses (new)
Zara bag on chain (2013)



sobota, 12 kwietnia 2014

Outfits: Sneakers and Leather


Gorillaz - Feel Good
Witajcie przy sobocie! :) Dziś mam dla Was post troszkę ponury (znowu czarno!) dobrze że chociaż tło mam jasne, choć gdy robiłyśmy te foty z Olą, zaczął padać deszcz...- tak więc jaka pogoda taki outfit:P chciałabym już żeby na dobre zrobiło się ciepło:)Jestem trochę blada, moja twarz potrzebuje słońca.

 Zaczynam rozglądać się za bardziej kolorowymi ubraniami - moim ulubionym z bardziej zdecydowanych jest pomarańcz i czerwień.
co do muzyki wybrałam stary i poczciwy Feel Good - Gorillaz - uwielbiam go jest jednocześnie energetyczny ale i łagodny:) "Czuję się dobrze" także w tym zestawie - sneakersy są bardzo wygodną formą obuwia, są z zeszłego roku - wiadomo - moim marzeniem są te od których WSZYSTKO SIE ZACZĘŁO - Isabel Marant:)

Chciałabym także zrobić jakąś sesję w ruchu - jestem bardzo energiczną osobą - cały czas gadam i zazwyczaj się wygłupiam - jak mam stanąć spokojnie przed aparatem to zazwyczaj się peszę i robię głupie miny - dlatego zawsze wychodzi na to, że wyglądam jakbym była obrażona czy coś - to po prostu wymuszony spokój z jakimś nietypowym rozstrojem - dlatego czasem mam wrażenie że takie pozowanie ( a mi to wychodzi raczej słabo) wygląda w moim wydaniu nie naturalnie ( cała od razu sztywnieję - lol) dlatego nie śmiejcie się ze mnie:) do następnego! :)

I Wear:
Sneakers - Pull&Bear
Leather Jacket - Zara
Leggings - F&F
Bag - Mango
"City's breaking down on a camel’s back
 They just have to go 'cause they don't know whack
 So all you fill the streets, it’s appealing to see
 You won't get undercounted, 'cause you're damn-ass free
 You've got a new horizon It's ephemeral style
 In melancholy town where we never smile.
 And all I wanna hear is the message beep.
 My dreams, they come a kissin', cause I don't get sleep, no..."


czwartek, 1 sierpnia 2013

Summer Rays: Fedora Hat, Stripes and Wedges




Zaczynamy pierwszy dzień sierpnia kolorowo! Zawsze w sierpniu mam lekkiego "zonka" że lato się kończy... bo to JUŻ sierpień! No i tak właśnie zaczynam się ogarniać i korzystać z tego, że jest lato, jest słonce i jest ciepło! W moich noworocznych postanowieniach było jedno, które głosiło że "zacznę chodzić w spódniczkach" , jestem z natury chłopczycą - sukienki i spódnice zwyczajnie mi nie leżą... ale... ile do cholery można łazić w spodniach!? Poza tym to naprawdę fajne i modne! zwłaszcza gdy jest ciepło:):P 

Moja spódnica to prezent urodzinowy od mamy:) kocham jej energetyczny kolor!
Top jest specjalnie przykrótki aby podkreślić to, że spódnica ma wyższy stan. Ten "trick" sprawia że nogi i cała sylwetka stają się dłuższe i smuklejsze. Nie noście ołówkowych spódnic poniżej pępka! 
W tym zestawie czuje się kobieco, ale bez przesady :) podoba mi się :)W zanadrzu mam jeszcze nową spódniczkę, z którą też planuje zrobić zestaw, wkrótce! Miłego dnia!





 Nailpolish - Color Riche L'Oreal "Rebel Blue"





 I wearing:
Fedora hat/kapelusz - Gap(2012)
Striped pencil skirt/ołówkowa spódnica w paski - Loft(2013)
Wedges/koturny - Manas(2011)
Bag/torba - Zara(2013)
Top/koszulka - Mango(2013)













środa, 31 lipca 2013

Flower Mirrored Print



Hej, hej, hej! Wreszcie dodaję coś nowego! Przyznam że miałam trochę pracy i obowiązków w zeszłym tygodniu. Zostałam świadkiem bierzmowania mojego młodszego brata, oraz odbyły się także chrzciny mojego siostrzeńca. W ciągu trzech dni byłam 3 x w kościele na mszy...u spowiedzi itd... "ostatni raz u spowiedzi byłam...8 lat temu :/" heh... Katolik wierzący, nie praktykujący... Tak bym siebie nazwała. Jednak przeżycie było super, wszystko jak to w mojej rodzinie bywa działo się "na wariackich papierach" ale wyszłam z tego cało ;)

Co do tego co dziś prezentuję, no nie napracowałam się... Zwykły zwyklak, tak można by go nazwać, nowością jest piękny top-bluza w print kwiatowo-lustrzany! Kupiony za 70% mniej w Zarze :) Do tego klasyczne leggi, i czarne baletki. W zeszłym tygodniu tyle razy chodziłam na szpilkach ,że nie tknę ich chyba przez dobry ...tydzień! :D ! Następny post postaram się dodać w wyższych butach, jak moje stopy na to pozwolą...

Dodaję także utwór chase and status, który jest przy mnie od ostatnich dni, mój brat zaraził mnie nim, gdy zobaczyłam jak montuje go do swojego filmu który nagrał wraz z kolegami, jak jeździ na rolkach. Lubię takie energetyczne beat'y:) Chciałam także podziękować abnormal za nominację bloga do Versalite Blogger Award:) postaram się nominować i odpowiedzieć na pytania w ciągu kilku najbliższych dni:)
Miłego dnia!




I wearing:
 
mirrored flower print top/ top z lostrzanym odbiciem kwiatów - zara w&b (sale%)
 
sunnies/oksy - zara
 
pants/spodnie -gap(2010)
 
ballets/baletki - benetton(2010)



piątek, 19 lipca 2013

Je t'aime



My today outfit inspired by Jane Birkin - black classic ballets, stripes, shorts, and my bang:)

//

Mój dzisiejszy set inspirowany ikoną, Jane Birkin - czarne klasyczne baletki, szorty , pasiasty sweter oraz moja grzywa :P





I wears:

Shorts - Tesco(2011)
Sweater - Gap(2010)
Ballets - Benetton(2010)
Bag - Mango (sale%)

That's what I make a photos... :) a cat, child... totally mess :P
//
Tak właśnie robię zdjęcia...:) kot, dziecko... totalny bałagan :P