Witajcie! Po tygodniowej przerwie wracam z postem outfitowym ;) Ogólnie nie lubię zaczynać pisania posta od tego dlaczego nic nie dodawałam...bla bla bla... wiadomo - brak czasu.
Chciałam Wam podziękować ża to że wpadacie tu czasem, i że coś tam zawsze napiszecie :) To dla mnie bardzo ważne, miłe, i dziękuję Wam za to, że o mnie pamiętacie ;*
Rok adademicki się zaczął u mnie w zeszłym togodniu, tym samym rozpoczął się "wyścig szczurów" - nie znoszę tego określenia, jednocześnie jest to jedyne które idealnie pasuje do atmosfery studiowania w Warszawie... :/ (wiem że nie tylko tam) Masa "cheat chat'ów" czyli, jakby to określić:
"hej, co u Ciebie? ale tak naprawdę mam to w dupie" mnie przeraża... Dziękuję Bogu, losowi... whatever, za to, że mam swoją najlepszą przyjaciółkę, która w tej przyjażni nie oczekuje korzyści (choć czasem mam do siebie wyrzuty że więcej korzyści mam ja - bo robi mi zdjęcia itp...) - Olę :) Na studiach przetarło się przez sito wiele "koleżanek" ale pozostała jedna. Takie rzeczy docenia się dopiero jak dostanie się w dupę. No i dostałyśmy chyba obie, bo przenieśli nas do innej grupy, z takiej, która wydawała się już nawet zgrana, ale tak to bywa, mówiąć krócej - trafiłyśmy gorzej... :/
Kate Bush w piosence Cloudbusting śpiewa: "Ooh. I Just know that something good is gonna happen. And I don't know when" mam ostatnio takie poczucie, że nie wiem jaką drogą mam iść... nic nie jestem w stanie przewidzieć. Frustruje mnie to.
Myślę o założeniu swojej firmy, jednocześnie było by to coś odległego od tego czego uczę sie teraz, odległe od mojego wykształcenia. Myślimy z Olą nad tym, żeby wybrać się w przyszłym roku na zarządzanie (podyplomowe), ja mam w planach jeszcze kurs fotografii, i chyba najpierw muszę tego spróbować, myślę że wtedy wiele moich "zapędów" może się wyjaśnić. Bo jeśli człowiek się nie rozwija, nie szuka... to skąd ma wiedzieć czy coś jest dla niego dobre? Ja trochę ugrzązłam na tej kosmetologii, a po ostatnim zjeździec - żałuję, że w ogóle poszłam na tą "magisterkę"... Ale jak to mówią..."człowiek uczy się przez całe życie" :) Na swoich błędach - najlepiej.
Piosenka Cloudbusting - Kate Bush to kelejny "antyk" z lat 80' - jego Remake wydali w 2008 Utah Saints - pod tytułem Something Good - jest trochę hardcore'owy ;P ale lubię Utah Saints głównie za ich klubowe korzenie:) uwielbiam muzykę klubową za to, że czerpie wiele dobrego z dawnych dekad, takich przykładów jak ten wyżej mogłabym mnożyć. Re-make'i są powszechne i czasem się udają a czasem nie, ja uważam że ten jest udany;)
Tę parę czarnych szpilek kupiłam w Nine West dawno dawno temu przed maturami na przecenie - rzecz jasna NA matury ;) służą mi do tej pory, są takie ponadczasowe <3
Grey Sweater - F&F Tesco (New) // Black jacket - Gap (2010) // Beige Pants - Ralph Lauren Polo (2011) // Bag - Ochnik (2011) // Classic Heels - Nine West (2008) Sunnies - Zara (2014)
PHOTOS: Aleksandra Franiewska / Me EDIT: Me / Ja
W tym looku wyglądasz fantastycznie! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) takie tam szaro-bure :)
UsuńBardzo fajnie wyglądasz w tej stylizacji..
OdpowiedzUsuńJednocześnie elegancko ale i na luzie.. Spodnie bardzo mi się podobać. :)
Taki misz masz ostatnio najbardziej mi odpowiada:) dziękuję za komentarz :)
UsuńUwielbiam tak eleganckie zestawy! Całkowicie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńKlasycznie, prosto, elegancko! :-))
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie lubię taki styl :) A inni w mojej opinii zawsze fajniej w takich stylizacjach wyglądają niż ja ;)
Co do studiowania w Wawie to współczuję Ci... chociaż niestety wydaje mi się, że to już ogólnopolski trynd.. taki wyścig szczurów..
Czekam na kolejne posty :)
A póki co Twój blog zyskuje fankę numer 255 :) :*
OBSERWUJĘ :) :*
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Jola K ma rację!!:)) klasyka:*
OdpowiedzUsuńwow jestem pod wrażeniem, ile pracy w to włożyłaś:* w nagłowek:***
UsuńCiągle czegoś uczymy się, do czegoś dążymy, a co najważniejsze marzymy ... fajny zestaw .. lubię Twój spokój na blogu.. :) aaa i dziękuję za przemiły komentarz :))
OdpowiedzUsuńelegancko, ale mega fajjnie :)
OdpowiedzUsuńProsty , a zarazem bardzo elegancki zestaw :)
OdpowiedzUsuńBeautiful look!!! I like your blog!!!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other? let me know...
Besos, desde España, Marcela♥