Ostatnio wkraczam chyba na inne poziomy swojej świadomości, pomimo że jesień jest szara i ponura, postrzegam ją jako bardzo tajemniczą i magiczną, podoba mi się nawet bardziej niż lato. Temperatury są nawet przyjemne, można by rzec. Pod względem modowym jesień jest moją ulubioną porą roku(pewnie czytaliście już o tym milion razy na innych blogach, i chyba raz na moim:)
Zazwyczaj mam tak z zakupami że rzeczy nad którymi najdłużej rozmyślam (czy kupić) okazują się później naj wygodnieszymi, naj trwalszymi, najczęściej przeze mnie zakladanymi, wtedy nawet jeśli kosztowały trochę więcej nie pluję sobie w brodę, że pieniądze poszły na marne. Takiego ekonomicznego podejścia do mody nauczyła mnie starsza siostra. Lepiej mieć mniej rzeczy ale lepszej jakości.
Mój płaszcz z Free People kupiłam trzy lata temu za śmieszną kwotę, na wyprzedaży. Pojawiał się już kilka razy tutaj, ale jeszcze nigdy w tej drugiej (krótkiej) wersji, bo ten płaszcz jest taki właśnie"unikalny" - można zrobić z niego krótką kurteczkę lub nosić jako płaszcz. Wersja "short" jest dość odważna jeśli ma sie na sobie obcisłe spodnie;) "po fakcie" (zdjęciach) stwierdziłam że będę ją nosić na wiosnę z długimi swetrami, bo wersja krótka jest zdecydowanie zbyt krótka. Zresztą wersja dluga też nie jest nazbyt dluga jak do mojego wzrostu. Ale powiem Wam nieśmiało że już jakiś czas temu znalazłam swój idealny płaszcz na jesień;) za kilka postów się o nim dowiecie:)
W jednym z felietonów Pauliny Młynarskiej w którym pisze o szpilkach Celine kupionych w Paryżu i które służyły jej kopę lat, przeczytałam taką mądra rzecz o stylu francuzek: "Zawsze miej na sobie coś pięknego, coś starego i coś, co do tego nie pasuje" - nie wymuszona elegancja to coś co bardzo pasuje mi do stylu francuzek. One zawsze ubiorą się tak, jakby się za bardzo nie starały, a zawsze wychodzi im świetnie, za to właśnie je podziwiam. Nigdy nie wyglądają na "zrobione" co Polkom moim zdaniem często się zdarza, przez co nie wyglądają (w przeciwieństwie do francuzek) naturalnie.
Czary Mary i tak, z płaszcza średniej długości robi się krótka kurtka-żakiet.
Camel Coat - Free People (2011) // White Crop Top - Zara Trf (2013) // Black Dungarees - Stradivarius (2014) Bracelets - DIY (2012) // Gold bracelet - No name(2014) // Bag - Ochnik (2012) Sunnies - Zara (2014) Booties - Zara(2012)
PHOTOS - Aleksandra Franiewska EDIT - Me/Ja
Loved your coat! All stylish!
OdpowiedzUsuńten płaszcz jestt cudowny, bardziej podoba mi się z dopiętym dołem :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest świetny , na pierwszy rzut oka nie wygląda na taki 2 w 1 :) Pozdrawiam Kochana ;* http://kasjaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHaha no właśnie, suwak jest dobrze ukryty;)
Usuń♥
OdpowiedzUsuńten płaszczyk jest genialny :) zakochałam się w nim - 2w1 moda jak widać może być funkcjonalna :)
OdpowiedzUsuńO tak, ja bardzo lubię jak jest funkcjonalna:)
Usuńsuper płaszczyk!
OdpowiedzUsuńBeautiful fall look. Love the coat and the booties!
OdpowiedzUsuńxx
wow! to chyba najlepszy i najbardziej motywujący komentarz jaki kiedykolwiek dostałam na blogu! dziękuję ;)!!!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńYou made my day
Odpisałam u Ciebie;):)
UsuńBardzo fajne te czary mary z płaszczykiem.
OdpowiedzUsuńhttp://www.lifeisashoe.blogspot.com
Great coat! So unique and beautiful!
OdpowiedzUsuńxx,
www.mellowyellowblog.com
nice outfit :)
OdpowiedzUsuńwww.blog017.blogspot.com
Płaszczyk jest genialny :)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest po protu genialny!
OdpowiedzUsuńFajna opcja z tym "czary mary" :)
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczny kurteczko-płaszczyk :)
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
bardzo podoba mi sie taki "motyw" :D
OdpowiedzUsuńZestaw bardzo fajny i prosty, a jednak ma coś specjalnego.
OdpowiedzUsuńPłaszcz mnie zaskoczył i zachwycił! bardzo fajne rozwiązanie i świetnie ukryty suwak :)
pozdrawiam!
płaszczyk mnie bardzo zaciekawił
OdpowiedzUsuńO kurczę! Ten płaszczyk to cudo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja :) tak francuski rodzą się ze swoim stylem...
OdpowiedzUsuńNice outfit combination! Love your coat- looks really warm and cozy :)
OdpowiedzUsuńCare to follow each other? xx Maja
- http://modern-muffin.blogspot.com
Pięknie wyglądasz :) Zresztą chyba każda Twoja stylizacja trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńMam identyczne botki z Zary w beżowym kolorze i do tej pory nie mogę się do nich przekonać :D
Dzięki wielkie:) milo mi ze tak uważasz :) a co do botków, na pewno nie są najwygodniejsze do calodziennego chodzenia, ale bardzo je lubię za ten wąski czubek<3
UsuńWow! Your coat is awesome!
OdpowiedzUsuńCultureandtrend Blog
wowow ! śliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńzapraszam - http://nikoladrozdzi.blogspot.com/ ♥
Podoba mi się post i Twoje zdjęcia :) płaszczyk rewelacyjny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to dwie różne rzeczy :) Świetne rozwiązanie z tym płaszczem :)
OdpowiedzUsuńwww.jlw-lifestyle.blogspot.com
Masz tyłek jak Lopez!
OdpowiedzUsuńFajna kolorystyka, lubię taką.
Serio jest aż taki duży? :o ;P
Usuńpłaszcz i buty <3
OdpowiedzUsuńpiękna stylizacja :) najbardziej mi się podoba kurteczka ♥
OdpowiedzUsuńJesieni nigdy nie lubiłam, w tym roku nie jest tak źle z tą antypatią ;)
OdpowiedzUsuńKurtka rewelacyjna!
Śliczna stylizacja *-* Ja też ostatnio zauważam same plusy w jesieni, chociaż te temperatury mnie przerażają, są coraz niższe ._.
OdpowiedzUsuń